„Samotny we dwoje” – Anton Lihs
INTRYGUJĄCA, PIKANTNA I WCIĄGAJĄCA LEKTURA!
Książka, która pokazuje, jak wiele jest w stanie poświęcić człowiek, aby nie poddać się rutynie i być szczęśliwy sam ze sobą.
TO ODWAŻNY PORTRET WRAŻLIWEGO MĘŻCZYZNY XXI WIEKU.
On ‒ dobrze sytuowany, obracający się w wielkim świecie, mężczyzna po przejściach. Ona ‒ dwudziestokilkuletnia dziewczyna, która poszukuje mężczyzny, aby ją wsparł finansowo. Poznają się w dość niecodziennych okolicznościach ‒ na portalu erotycznym. Dwoje ludzi z różnych światów i w różnym wieku próbuje zbudować związek oparty na wzajemnym zrozumieniu, szczerości i zaufaniu. On motywuje ją do podjęcia studiów, ona daje mu chęć do życia. Podróżują po Europie: Rothenburg, Gdańsk, Neuschwanstein, Toruń, Budapeszt, Wenecja.
Dzielą wspólne zainteresowania dobrym winem i kuchnią, muzyką i kinem, a także dobrym seksem. Czy to wystarczy, aby zbudować trwały związek? Czy dwa razy młodsza kobieta jest odpowiednią partnerką dla wrażliwego mężczyzny? Czy starszy mężczyzna sprosta oczekiwaniom młodszej partnerki?
Oto niecodzienny pamiętnik zdarzeń i rozmów prowadzonych na komunikatorze.
WSZYSTKIE HISTORIE SĄ PRAWDZIWE.
„Urlop z kradzieżą w tle” – P. Spinel
Wreszcie upragniony urlop!
Przed nami niezapomniane wakacje!
Wszystko dopięte na ostatni guzik. Nic tylko ruszać i korzystać. Najlepiej jakby udało się połączyć wszystko razem, piękną pogodę, relaksujące nicnierobienie z wolno płynącym czasem w ciszy dzikiej przyrody. Drobna przygoda też by nie zaszkodziła, żeby było co opowiadać po powrocie.
Historia pewnego perfekcyjnie zaplanowanego wypoczynku, który pod wpływem jednego zdarzenia zamienia się w kryminał z przymrużeniem oka. Czy na takie „wyzwania” jesteśmy gotowi? Co wtedy myślimy i jak się zachowujemy? Dawka relaksującego humoru z zagadką w tle, którą trzeba wyjaśnić, zanim skończy się urlop.
– Witam sąsiadkę – zagaił rozmowę – jakoś tak wyszło, że się nie przedstawiłem, Andrzej jestem. – Wyciągnął rękę do uścisku. No właśnie to było to, co mi w nim nie pasowało. Totalny brak poczucia tempa akcji. Widzi, że wygodnie sobie odpoczywam półleżąc, a ten tu zmusza mnie do wysiłku, wstawania i nawiązywania znajomości. A może ja nie mam ochoty? – krzyczałam w myślach. Uniosłam się wolno z ugrzecznionym uśmiechem podałam mu dłoń. – Co słychać, sąsiadko? Udało się znaleźć zgubę? – dopytywał jak przekupa na bazarze albo pisarz amator. Pewnie książkę pisał i potrzebował tekstu do nowych stron. – Nie, czekamy na policję – odpowiedziałam krótko, patrząc mu w oczy. – Teraz to już ich sprawa i niech złodziej lepiej uważa, bo powiedzieli, że nawet do pięciu lat więzienia jest za taką kradzież. – Cały czas go obserwowałam. Wydawało mi się, że zauważyłam lekkie zmieszanie na jego twarzy.
„Gen” – Juliusz Adel
Córka znanego dziennikarza trafia do szpitala, a lekarze nie wiedzą, co jej dolega. Kiedy dziewczynka umiera, zatrudniony w szpitalu patomorfolog próbuje ustalić przyczynę jej zgonu. Swoimi spostrzeżeniami dzieli się na forum internetowym, przez co traci dane i sprowadza śmierć na innego lekarza i jego rodzinę. Komuś bardzo zależy na tym, żeby nikt nie ustalił przyczyny śmierci dziecka. Wszyscy zaangażowani w wyjaśnienie tej sprawy są pod stałą obserwacją, mają założone podsłuchy, są śledzeni i zastraszani. Nikt nie może czuć się bezpiecznie, bo w sprawę wmieszana jest Agencja… Tam kryje się ktoś, kto pociąga za sznurki i wszelkimi sposobami chce ukręcić łeb sprawie…
Całość układa się w misternie poskładaną wielowątkową, pełną tajemnic i nagłych zwrotów opowieść. Kiedy już wydaje się, że Coś jest wyjaśnione, zaraz pojawia się nowa tajemnica.
Otworzył swoją szufladę i wysypał na podłogę całą zawartość spoczywających tam pasji i fascynacji. Wspomnieniem przeszłości przetoczyły się wszystkie zgromadzone skarby. Książka spoczywająca między zwrotkami ulubionego wiersza, obok zdjęcia sprzed ponad czterdziestu lat. Stara wytarta odznaka, wypłowiała legitymacja.
Klęknął przed przeszłością i wyjmował po kolei jedna po drugiej te stare i te najnowsze skarby, które zdominowały jego życie: świat, ludzi, zwierzęta, gotowanie, pisanie, czytanie… Długo można by wymieniać i trudno ustalić tą największą. Zapewne są to zwierzęta i świat razem wzięte pod wspólną nazwą natura. To dlatego uwielbia poranne spacery z psem po lesie, jesienne grzybobrania, polne ścieżki, szum morza na pustej plaży i widok ze Śnieżnych Kotłów. Tego widoku na co dzień brakuje mu najbardziej. Zadowala się lasem, polem, łąką, a czasami wybierze się nad morze, które ma tak blisko. Do lasu wybierze się z torbą na zakupy. Nie będzie to foliowa „jednorazówka”, tylko wielokrotnie prana siatka z bawełny. Po drodze napełni ją butelkami i puszkami. Przecież las nie może być śmietnikiem – las to dom tysięcy zwierząt. To z miłości do zwierząt przestał jeść mięso i produkty odzwierzęce. Wówczas w kuchni odnalazł kolejną pasję: dobieranie i łączenie przypraw, tak aby wydobyć z warzyw to co w nich najlepsze. W kuchni można stworzyć poezję smaków, zachwycić symfonią zapachów.
Potem wszystko wróciło do szuflady. Uzupełniane o nowe fascynacje miało czekać kolejne lata. Tylko ta książka leżąca na wierzchu kusiła. Ona nie może wrócić do szuflady na następne lata. Położył rękę na okładce. Czas się nią podzielić.
„Inwersja” – Remigiusz Nestor Kalwarski
Inwersja to ogólnie odwrócenie pewnych cech na im przeciwne, w wielu znaczeniach, dotyczy zmiany proporcji, kolejności, charakterystyki, przeciwieństwa dotychczasowych wartości, a także nielinearności postrzegania czasu. Krzysztof Aleksander, główny bohater, symbolicznie „bez nazwiska” poszukuje bliskości w różnych wymiarach, w bardzo szerokim znaczeniu tego słowa. Nie bez potknięć, pomyłek i błędów dąży do jedność mentalnej, synergii duchowej, zażyłości fizycznej i harmonii w zrozumieniu świata. Jego metaforyczna podróż, w której spotyka różne osobowości i charaktery, czasem kończy się fizycznym zbliżeniem, a czasem… czymś znacznie więcej. Krzysztof obrósł w schematy i stereotypy, czasem mierzy się z nimi świadomie, choć częściej na tak zwanym autopilocie. Gdzieś podskórnie czuje, iż to, co widzi i słyszy, nie jest jednak tym, czym zdaje się być… Im dłużej świadomie pracuje nad sobą, tym bardziej odkrywa, jak znacznie oddalił się od siebie samego.
Jak głęboko zakopał swoje prawdziwe pragnienia, marzenia i potrzeby, a realizuje te narzucone przez mainstream. Jak bardzo oddalił się od swojej duszy. Może dlatego w pewnym momencie pojawia się na jego drodze kobieta, która jest jego swoistym alter ego.
Czy jego dylematy może rozwiązać ktoś inny? Być może, jak czasem mu się zdaje, jedynym problemem w jego życiu, jest on sam? Jednak dzięki osobom, z którymi wchodzi w głębsze czy płytsze interakcje, zażyłości, czasem namiętne relacje, dokonuje zaskakujących go, niestety nie zawsze przyjemnych, odkryć wewnątrz własnej osobowości. Czy starczy mu życia, by poznać autentycznego siebie? Czy to, co uda mu się odkryć, będzie dla niego powodem do świętowania i radości, czy przeniesie jego udrękę na jeszcze wyższy poziom? A może doprowadzi go do spektakularnego odkrycia, które całkowicie zmieni postrzeganie przez niego rzeczywistości?
– Powieść oparta na życiu i doświadczeniach autora.
– Skandal, obraza boska i bluźnierstwo, a może prowokacja?
– Mocna, dosadna, prawdziwa, bezkompromisowo obnażająca ludzką naturę opowieść.
– Bogata znaczeniowo i metaforycznie historia, której fabuła może w różnych aspektach dotyczyć życia wielu czytelników.
– Opowieść, która być może oburzy kilka osób, które odnajdą tam siebie.
– Nieszablonowo i odważnie, czasem kontrowersyjnie, traktująca pojęcia powszechnie uznawane za święte.
– Bezpruderyjna w opisywaniu bliskości między kobietą a mężczyzną.
– Powieść chwytające za serce, zabawna, poważna, ale także skłaniająca do refleksji. Dająca do zrozumienia, że szczęście to nie umiejętność dopasowania się do świata, ale życie w zgodzie z własną naturą.
– „Inwersja” może zrobić przeciąg w umyśle i dzięki temu pomoże odsłonić to, co
zapomniane, więc przed przeczytaniem warto się skonsultować 😉
– Inwersja to przestrzeń, w której czytelnik wraz z bohaterem eksploruje swoją
świadomość, by odnaleźć prawdę o… sobie.
– Inwersja to ogólnie odwrócenie pewnych cech na przeciwne, w wielu znaczeniach, dotyczy odwrócenia proporcji, kolejności, charakterystyki, przeciwieństwa dotychczasowych wartości, ale też i nielinearności postrzegania czasu.
“Ósmy kontynent” – Mariusz Szeib
Zapraszamy w niezwykłą podróż biegiem dookoła świata, podczas której autor i jego goście opowiadają o swojej pasji biegania, związanej z nią działalności charytatywnej i filozofii życia. Relacjonują, jak wyglądają maratony w dziesiątkach miejsc na świecie, na wszystkich kontynentach kuli ziemskiej, m.in. na Antarktydzie, Syberii, zamarzniętej tafli Bajkału, Murze Chińskim, Mount Evereście, Saharze czy Wyspach Wielkanocnych. Do udziału w książce autor zaprosił 9 osób ze świata polityki i sportu, które opisują, jak postrzegają sport i jak bieganie kształtuje ich postawę życiową oraz dlaczego warto robić coś dla innych, czyli o „ósmym kontynencie”. Współtworzą ją m.in prof. Leszek Balcerowicz opowiadając o swoich sukcesach sportowych, sława polskich maratonów i autor kilku poradników o bieganiu Jerzy Skarżyński, Robert Celiński, Michał Walczewski (maratonypolskie.pl), Marek Śliwka oraz inni biegacze z USA, RPA i Meksyku. Przedmowę do książki napisał Pan Jacek Santorski.
Leszek Balcerowicz – O wyczynowym sporcie często mówi się, że kształtuje charakter. Myślę, że jest odwrotnie. To ludzie wytrwali, ambitni i systematyczni uprawiają sport wyczynowy.
Michael Clinton – Pamiętaj, że najważniejsze jest właśnie żyć w zgodzie ze sobą.
Lara Kruikskamp – Nie pozwól na to, by jakiekolwiek ograniczenia górowały nad twoimi ambicjami!
Michał Walczewski – Prawdziwe szczęście osiąga się wtedy, gdy niewiele jest w stanie ci je odebrać. Nieukończony maraton nie może mnie unieszczęśliwić.
Robert Celiński – Bieganie otworzyło mnie również na świat. Bez moich maratońskich celów pewnie nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że postawię stopę na Antarktydzie, a tym bardziej, że wygram tam maraton.
Joe Findaro – Parę dni po maratonie Boston wyglądał jak strefa wojenna. Pełno telewizyjnych furgonetek, dziennikarze na każdym rogu.
Marek Śliwka – Biegać dzisiaj każdy może, trochę lepiej lub gorzej.
Jerzy Skarzyński – Rachunek prawdopodobieństwa mówi jednoznacznie – łatwiej mi było wygrać samochód w walce, niż wylosować go w loterii na mecie.
Ignacio Bravo – Nigdy nie wiesz, jak bardzo jesteś silny, dopóki nie masz innego wyjścia niż biec.
Zapraszamy do obejrzenia wieczoru autorskiego Pana Mariusza Szeiba z okazji wydania książki pt. „Ósmy kontynent”. Wzięli w nim udział, rozsiani po całym świecie współautorzy publikacji: prof. Leszek Balcerowicz, Ignacio Bravo (Meksyk), Michael Clinton (USA), Robert Celiński, Joe Findaro (USA), Lara Kruiskamp (RPA), Jerzy Skarżyński, Marek Śliwka, Artur Owczarski oraz Michał Walczewski. W rozmowy o bieganiu wpleciono filmy z maratonów na siedmiu kontynentach.
“PARANOJA” – Natalia Kostrzycka
Czy każda decyzja ma wpływ na nasz los?
Anastazja to młoda mężatka, której od kilku miesięcy nie układa się w małżeństwie. Wyczerpana oschłością męża oskarża go o romans. Czy zdrada to prawdziwy sekret mężczyzny, a może skrywa on coś znacznie gorszego?
Kiedy pewnego razu Anastazja zjawia się w domu rodzinnym, niespodziewanie spotyka swoją pierwszą miłość. Dawne uczucie szybko daje o sobie znać. Na światło dzienne zaczynają wychodzić rodzinne tajemnice. Okazuje się, że były chłopak jest w nie uwikłany, a gdy kobieta odkrywa jego prawdziwe zamiary, ucieka.
Anastazja próbuje odkryć prawdę o rodzinie. Przekonuje się, że tak naprawdę nie może ufać nawet najbliższym.
Nikt nie może cię tak zranić jak twoja rodzina.
Debiut literacki Natalii Kostrzyckiej zebrał bardzo dużo pozytywnych recenzji. Autorka odniosła nie lada sukces znajdując się tydzień po premierze, przez kilka dni z rzędu, na trzecim miejscu sprzedaży u największego polskiego dystrybutora książek. Czekamy na kolejne książki Pani Natalii.
„Bibliotekarka” – Janusz Niżyński
To emocjonująca powieść o namiętności, realiach życia w pandemii i poplątanych ludzkich losach. To przekaz o miłości i o tym, jak czasem nawet skryte marzenia się spełniają. Od początku fabuła skłania do refleksji nad ludzkim fatum i opowiada dzieje młodej dziewczyny, która przylatuje do dalekiej Ameryki za pracą. Tu mimowolnie uczestniczy w rozwikłaniu rodzinnej tajemniczej zagadki i przeżywa swą wielką miłość. Czy po powrocie do kraju jej amerykańska „przygoda” się zakończy?
Autor: Janusz Niżyński, z wykształcenia inżynier, z zamiłowania: meloman i publicysta – od blisko dwudziestu lat uprawia działalność literacką na jednej z najstarszych stron w zasobach polskiego Internetu: Janusz.Nizynski.pl W dorobku autora są m.in. takie formy jak: powieści i bajki, w tym także dla dorosłych. Publikował też liczne felietony w ogólnopolskiej prasie.
„Pokonać siebie”– Andrzej Cichocki
Andrzej Cichocki – praktyk życia i biznesu, trener mentalny. Wierzy, że każdy człowiek ma te same możliwości, a życie pełnią życia to kwestia decyzji, pracy, czasu i determinacji. Żyje według zasad, które głosi. Swoją historią i doświadczeniami motywuje ludzi do bycia lepszymi. Przeszkolił ponad 30 tysięcy osób i przepracował ponad 1.000 godzin jako trener oraz mentor w Polsce i Stanach Zjednoczonych.
Pokonać siebie to książka o:
· drodze, którą musisz przebyć, żeby być prawdziwie szczęśliwym
· ludziach, którzy swoim życiem pokazali, że z największego bagna można się podnieść
· prawach rządzących naszym życiem bez względu na to czy w nie wierzymy, czy nie
· życiu, w którym sukcesy przeplatają się z porażkami, budując każdego z nas albo jako zwycięzcę, albo jako przegranego
· o Tobie i o mnie, LUDZIACH Z MARZENIAMI mających siłę, by je zrealizować.
Jeśli czujesz, że coś Cię blokuje, ciągnie w dół lub brak ci wiary, że możesz więcej – koniecznie przeczytaj tę pozycję. Poznasz drogę do bycia LIDEREM ŻYCIA.